[O2] Drgania, wibracje między 2200-2500min-1

[KrzysiekW]

A dla spostrzegawczych zagdaka. Co na tym zdjeciu jest nie tak?

Pedał sprzęgła + dźwignia zmiany biegów od automatu :szeroki_usmiech

[bronx]

[O2] Drgania, wibracje między 2200-2500min-1

Mam taki problem.

W zakresie obrotów 2200-2500 występują drgania (myślę, że od silnika). Następstwem tego jest wpadanie deski rozdzielczej w rezonans, powoduje to buczenie, drżenie i hałas dochodzący z okolic radia schowka centralnego nad nawiewami. Myślałem, że to opisywane na forum hałasy ze schowka centralnego, ale po jego wyjęciu nic to nie zmieniło.

Na początku po kupnie samochodu (sierpień 2009) myślałem, że to coś właśnie z deską rozdzielczą; złe spasowanie, dokręcenie.
Ale z tego co widzę to pochodzi to gdzieś z silnika, Daje się odczuć, że pracuje on dosyć "twardo" jakby z drżeniem. Drgania te są raczej krótkie o dosyć wysokiej częstotliwości; coś jakby przejeżdżać przez poprzecznie namalowane na jezdni chropowate pasy dosyć gęsto ułożone.

Tak jak wspominałem występuje to w zakresie obrotów 2200-2500 (tylko w czasie jazdy, niezależnie od prędkości). Po przekroczeniu 2500 praca silnika jakby była bardziej aksamitna.
Najbardziej jest to wyczuwalne podczas zdecydowanego przyspieszania. Jeśli w miarę delikatnie przejść przez ten wrażliwy zakres obrotów to można się nie zorientować że występuje.

Za tydzień oddaję auto do mechanika na standardowy zakres prac i chciałbym aby i to zdiagnozować i ewentualnie wyeliminować.

I teraz do Was pytanie co może być powodem tych drgań, na co mam zwrócić mechanikowi uwagę?

Czy to może pochodzić od koła dwumasowego? Czasem na wolnych obrotach lekko słychać jakby delikatne stukanie, ale nic poza tym (szarpanie etc.).
Czy może gdzieś od turbiny?
Czy przeguby wewnętrzne?

Jeśli macie jakieś pomysły podejrzenia co ewentualnie sprawdzić, to proszę piszcie !

Aha autko ma 220 kkm.

[szkoda]

czy to nie będzie od wydechu?
gdzieś na sztywno może dotyka.
to moja pierwsza myśl.

[kowal 2002]

bronx, ale to są bardziej "odgłosy" czy raczej ewidentnie drgania przenoszone z silnika na budę ( deskę rozdzielczą )?
Jeśli "odgłosy" to spróbuj zdjąć plastikową osłonę silnika i przejedź się bez niej ( u mnie "brzęczała" i dodatkowo uderzała o puszkę EGR-a ). Sprawdź też wlot powietrza, pomiędzy metalową belką z przodu a puszką filtra, to też jest zamocowane byle jak i potrafi nieźle grzechotać. Jest też możliwe, że osłona termiczna wylotu wpada w rezonans ( widać ją jak zajrzysz w dół pomiędzy obudową aku i silnikiem; przechodzą nad nią cięgna od lewarka skrzyni biegów )...

[bronx]

Raczej drgania przenoszone na nadwozie, czego ewidentnie wynikiem jest wpadanie części deski rozdz w rezonans. Próbowałem ze ściągniętą osłoną plastikową silnika, ale...bez zmian.
Przy najbliższej okazji posprawdzam ten wlot powietrza a także osłonę o której piszesz kowal 2002. Przyjrzę się także elementom wydechu. Jest to o tyle trudne, że na postoju tego nie ma - takie mam wrażenie.

A czy 2masa może być źródłem tego typu wibracji?

[jefry]

podłącze się pod pytanie mnie również drga deska ( jak docisne ją reką ) to cisza ale tak to slychać wk... ni to klekot ni to nie wiadomo co ... ale denerwuje można temu jakoś zaradzić typu jakiś "tłumik" pod deske ?? . Oraz pytanie czy ciepło sprawiło że materiały się rozchodzą czy 2mas do wymiany??

[keraj998]

obstawiam poduszki silnika lub skrzyni biegów 8) :diabelski_usmiech

[bronx]

obstawiam poduszki silnika lub skrzyni biegów

Były sprawdzane podczas innej diagnozy (a na pewno poduszki silnika), wyszło ze są dobre.

Ale teraz podczas wizyty u mechaniora przy zmianie oleju, posłuchał i stwierdził że gdy się dodaje gazu i nagle puszcza to przez chwilę jest takie brzęczenie, szczerkanie z okolic turbiny jakby skarbonka z miedziakami. Jest to i na luzie i podczas jazdy.

Domysły podpowiadają że może to być przyczyna tych wibracji podczas przyspieszania.

Ale faktycznie jakiś czas temu to dzwonienie zauważyłem, szczególnie przy otwartych oknach.

Aha jeszcze mówił, że może to być od układu kierownic bo gdy przycisnął wajchę na turbinie ręką to tego efektu brzęczenia nie było.

Myślicie że może tak być i że może to być źródłem wibracji?
Czy niedługo czeka mnie NOWE TURBO ? :roll:

jefry a skąd /dokładniej/ idą Twoje drgania, z której części deski?

[leszekmw]

bronx, auto może być po wypadku i ma naciągnięte podłużnice itd, poduszki sa ok ale pracuja naprężone i przenoszą na karoserie wszystko.
kiedys jakiś tam spec mi mówił że jak się diesel telepie/drży to jest po sporym dzwonie.. . ale nie mówię ze to pewnik.

[bronx]

leszekmw
Akurat wypadkową przeszłość auta wykluczam. Osobiście przywiozłem go z Niemiec i poza maleńką ingerencją lakierniczą w tylny błotnik auto jest bezwypadkowe na pierwszym lakierze. Potwierdzone miernikiem lakieru.
Tam więc myślę, że trzeba iść innym tropem

[mansky]

Bronx, mam to samo przy ok. 2100. Poobserwuję jeszcze trochę i pojadę do serwisu niby jest gwarancja. Zakup październik 2009.

[bronx]

Bronx, mam to samo przy ok. 2100. Poobserwuję jeszcze trochę i pojadę do serwisu niby jest gwarancja. Zakup październik 2009.

Ooo, no to czekam na informację, czy specjaliści z ASO znaleźli i usunęli usterkę

[mansky]

Bronx, nie wiem czy to nie zależy od nagrzania deski i temperatury zew. Teraz przy temp. na polu 12 -14 stopni tego na razie nie miałem.

[lawryn1]

U mnie podobny problem ma miejsce na ZIMNYM silniku. Trzęsie wówczas i wibruje decha i jakby gdzieś pod nogami. Jak silnik złapie temperaturę objawy ustają. Tłumik?

[hondzitsu]

U mnie było to samo Octavia TDI 1.9 2009 Problem to były sterowniki od silnika po aktualizacji problem zniknął koszt 150 zł

[jefry]

jefry a skąd /dokładniej/ idą Twoje drgania, z której części deski?[/quote]

Środek kolumny kierownicy tam jak położę rękę cisza... podobnie skrzypienie plastików vis`a`vis kierownicy tak jakby były nie spasowane albo brak uszczelki... ( sądzę ze czeka mnie rozbieranie kokpitu ) ale bez Vaga póki nie kupie nie chce się dotykać.

[bronx]

Witajcie

Jakiś czas nie zaglądałem na forum z uwagi na problemy z kompem... ale do rzeczy.

Jak dotąd nie usunąłem moich wibracji etc, ale ostatnio będąć na przeglądzie technicznym zadałem pytanko na temat dzwonienia podczas schodzenia z obrotów (jednak nie daje mi to spokoju i obstawiam, że to od tego) diagnoście który wezwał jeszcze innego mechanika i mówię że wydaje mi się że to od turbo; panowie weszli pod auto posłuchali, pomacali po czym stiwerdzili, że to nie od turbo tylko od alternatora. Że zatarte jest sprzęgiełko na kólku pasowym altka / jakoś bardziej by to do mnie przemawiało niż kierownice na turbo :roll: /.

Jest nawet trochę o tym, ale głównie w octach I

Link 1
Link 2

Nie jestem jednak do końca pewien czy może to być źródłem tych dzwięków.

Noszę się z zamiarem wymiany tego sprzęgiełka i mam do Was pytanie:
1.Czy przy okazji takiego zabiegu nie wymienia się również czegoś wewnątrz samego alternatora skoro będzie już na wierzchu?
2.Czy nie wymienić również napinacza i paska ? Bo skoro poleciało sprzęgiełko to mógł również napinacz tak jak piszą z linkach podanych. Tyle że tam jest napinacz z jakimś amortyzatorkiem a w OII jest chyba nieco inny ???

Jak zawsze będę wdzięczny za wszelkie komentarze

[abstinent]

bronx, gdzie jeździsz do mechanika :?:

[bronx]

Jednak troche się zapędziłem z tym alternatorem. Przecież jest on z przodu a hałas dobiega z tyłu... ops:
Tylko co ten spec miał na myśłi mówiąc, że to od niego ?